sobota, 17 listopada 2012

Drobne przyjemności

Pojechaliśmy kupić bilety kolejowe do Vasco da Gama, gdzie sprzedają pulę przeznaczoną dla turystów. Początek podróży był dosyć niewygodny, mój wzrost jest zaskakujący dla dachów autobusowych.



W Margao przesiedliśmy się do innego przypominającego wóz Służby Więziennej. Wóz był głośny jak bolid Formuły 1 w połowie obrotów i do tego cała konstrukcja wpadała w rezonans jak jechał na luzie.


A po dojechaniu na miejsce kupiliśmy bilety na pociąg Margao - Delhi, który według rozkładu jedzie 38 godzin.

Tyle przyjemności nagrodzone kolejną przyjemnością :)

1 komentarz:

winawina pisze...

to wygląda jak więźniarka. chłopie, bierz te bilety i wracaj na Pragę.